Spis treści
Renowacja starych nożyczek to proces czasochłonny, ale niewątpliwie satysfakcjonujący, gdyż pozwala na przywrócenie im drugiego życia. Tym razem, nieco przypadkiem, w moje ręce trafiły nożyczki znalezione na strychu, które okazały się być wyprodukowane przez znaną polską markę Gerlach, specjalizującą się w produkcji wysokiej jakości noży, nożyczek oraz sztućców. Niestety, ich stan pozostawiał wiele do życzenia.
Właściciel nożyczek, samodzielnie próbował poddać je zabiegom oczyszczającym, lecz nie udało mu się osiągnąć zadowalających rezultatów. Postanowił więc powierzyć mi to zadanie, mając nadzieję, że uda mi się przywrócić nożyczkom ich pierwotną funkcjonalność i wygląd.
Na pierwszy rzut oka wydawało się, że renowacja będzie niezwykle trudna, jeśli nie niemożliwa. Powierzchnia nożyczek była mocno zniszczona – ogromne bruzdy i zarysowania pokrywały całość. Wyglądało to tak, jakby ktoś próbował je czyścić przy pomocy szlifierki zamiast użyć odpowiedniej szczotki drucianej stalowej lub mosiężnej. Niestety, były to nieodwracalne uszkodzenia powierzchni.
Jednak niezrażony niekorzystnym pierwszym wrażeniem, przystąpiłem do pracy. Zarysowania, bruzdy i wżery na powierzchniach zewnętrznych nożyczek nie stanowiły większego problemu. Głównym wyzwaniem była nierówna i zniszczona powierzchnia od ich wewnętrznej strony, tam gdzie ostrza ocierały się o siebie. Nożyczki zostały rozkręcone – stara śruba opierała się przez chwilę, jednak w końcu udało się ją wykręcić. Widać było, że od lat nikt nie zajął się konserwacją tych nożyczek, gdyż ukazała się duża ilość starego, zużytego smaru.
Następnie przystąpiłem do właściwego czyszczenia nożyczek, rozłożonych na dwa podstawowe elementy. Użyłem szczotki tarczowej z drutu mosiężnego, która pozwoliła na usunięcie rdzy oraz zabrudzeń z ich powierzchni. Trudniej dostępne miejsca oczyściłem przy użyciu mniejszej szczotki tarczowej zamocowanej w mikroszlifierce. Proces czyszczenia zajął około godziny, ale efekt był zadowalający. Do trudniejszych zakamarków użyłem mikroszlifierki Proxxon wraz z odpowiednią mosiężną szczotką tarczową.
Następnie przyszedł czas na ostrzenie. Ostrza były w opłakanym stanie, z widocznymi śladami wielokrotnego ostrzenia, niestety niezgodnego ze sztuką. Używając specjalnego uchwytu do ostrzenia nożyczek, udało się odtworzyć ostrze tnące pod kątem 30 stopni. Czynność została powtórzona na drugiej części nożyczek, aby uzyskać równomierne i precyzyjne cięcie.
Po ostrzeniu ostrza zostały ponownie zmontowane, a nożyczki przeczyściłem i nasmarowałem odpowiednim smarem, aby zapewnić im długotrwałe, sprawnie działanie.
Nożyczki zostały starannie zapakowane w etui chroniące je przed przypadkowymi uszkodzeniami i przekazane z powrotem ich właścicielowi.. Stare i zniszczone nożyczki Gerlach, dzięki starannej renowacji, zyskały nowe życie. Najważniejsze jest to, że udało się przywrócić im właściwości tnące. Nożyczki wykonane są ze stali wysokiej jakości, co sprawia, że bez problemu radzą sobie z cięciu grubszymi materiałami.
Obecnie te odnowione nożyczki służą znakomicie swojemu właścicielowi, w jego pracy związanej z wykonywaniem pięknych akcesoriów galanteryjnych. Znakomicie tną skórę, z której tworzone są eleganckie torebki, portfele, paski czy etui na okulary. Dzięki starannej renowacji, nożyczki Gerlach odzyskały swój dawny blask i precyzję, sprawiając, że ich właściciel może cieszyć się nimi jeszcze przez długie lata.
Renowacja starych nożyczek to przykład tego, jak wartościowe przedmioty można przywrócić do życia dzięki odpowiedniej wiedzy, cierpliwości i zaangażowaniu. To także dowód na to, że czasami warto poświęcić czas i wysiłek na odnawianie starych rzeczy zamiast kupować nowe. W ten sposób nie tylko oszczędzamy zasoby, ale również oddajemy hołd rzemiosłu i tradycji, ucząc się jednocześnie cierpliwości i szacunku dla minionych epok. Dzięki renowacji nożyczek Gerlach, pan Rusłan otrzymał narzędzie, które może służyć mu jeszcze przez wiele lat, a także stało się pamiątką przypominającą o dawnych, rzemieślniczych tradycjach.
Dziękuję za uwagę!
Łukasz 🙂